Prościej się nie da!

W ramach mojego cyklu na Twitterze „Prościej się nie da!” będę co jakiś czas umieszczał grafiki pokazujące trudne zjawiska za pomocą prostych wykresów i opisów.

Wbrew narracji…
Wbrew linii partyjnej…
Wbrew głupocie i ignorancji…

Niższa inflacja to nie to sama co niższe ceny!

Prosty przykład:
* w lipcu 2019 roku koszyk dóbr kosztował 1 000 zł
* po roku, za ten sam koszyk trzeba było zapłacić 1 030 zł (inflacja 3%)
* po kolejnym roku ceny wzrosły o 5%, a za koszyk już trzeba było płacić 1 081,5 zł
* w 2022 roku ceny wzrosły o 15,6%, a za koszyk już trzeba było zapłacić 1 250 zł
* w 2023 roku w lipcu ceny znów wzrosły o 10,8% (r/r), a za koszyk płacimy 1 385,24 zł
#Inflacja nadal jest daleko od celu inflacyjnego! #CPI#ProściejSięNieDa

Wszystkim tym, którzy zauważyli spadek cen żywności m/m o 1,2% chciałbym zwrócić uwagę, że w skali roku zanotowaliśmy wzrost tych cen o 15,6%.
Przykładowo:
👉Jeśli coś kosztowało 100 zł, a cena wzrosła o 15%, to będzie kosztować 115 zł
👉Jeśli w ciągu miesiąca cena spada o 1% (czyli o 1,15 zł), to nowa cena będzie na poziomie 113,85 zł
Zatem mimo niewielkich spadków m/m cena jest w porównaniu z poprzednim rokiem nadal wyższa.

No to jeszcze jeden bardzo prosty przykład w ramach #ProściejSięNieDa pokazujący zmiany cen.
Jeśli za żywność w styczniu 2015 roku płaciliśmy 500 zł, to w czerwcu 2023 r. za ten sam koszyk zapłaciliśmy 825,50 zł.
To jest o 65,1% więcej!
Nawet jeśliby cena w lipcu spadła o 1%, to będzie to spadek zaledwie spadek o 8,25 zł, podczas gdy już wydawaliśmy znacznie ponad 300 złotych więcej przez kilka miesięcy wcześniej…
Czy zatem głoszenie sukcesu przez niektórych polityków jest na miejscu? Czy raczej jest to oznaka ignorancji ekonomicznej?
#gospodarka #inflacja #Eurostat