Bezwarunkowy dochód podstawowy nową formą możliwej do zrealizowania utopii – wywiad z Guyem Standingiem

Nie możemy projektować systemu polityki społecznej zorientowanego na tak niewielką część społeczeństwa. Musimy myśleć o jego większości. I musimy odejść od tego religijnego, a właściwie pseudoreligijnego, sposobu pojmowania polityki społecznej jako narzędzia realizacji wzorców moralnych w społeczeństwie. Polityka społeczna musi dziś wzmacniać emancypację obywateli, która ma wzmacniać emancypację jednostek i dawać wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Tylko w ten sposób możemy budować dziś dobre społeczeństwo. (…) Waszym czytelnikom i wszystkim innym ludziom chciałbym natomiast powiedzieć: otwórzcie swoje umysły na nowe sposoby reagowania na kryzys, którego obecnie doświadczamy. – mówi w rozmowie z Tomaszem Chabinką Guy Standing, autor książki „Prekariat. Nowa niebezpieczna klasa”, współzałożyciel Basic Income Earth Network.
Tomasz Chabinka: Wielu ludzi myśli, że bezwarunkowy dochód podstawowy (BDP) jest jak magiczna różdżka, która rozwiąże każdy społeczny problem. Jednak czy w rzeczywistości BDP może rozwiązać jakikolwiek problem? Ludzie wciąż mogą nierozsądnie wydawać wszystkie pieniądze, które dostaną i ich sytuacja w ogóle się nie zmieni.
Guy Standing: Bronię idei bezwarunkowego dochodu podstawowego od 28 lat i od zawsze powtarzam, że BDP jest tylko elementem składowym nowej strategii, która ma na celu zapewnienie ludziom więcej wolności, zredukowanie społecznych nierówności oraz wzmocnienie poczucia kontroli nad własnym życiem. Dla mnie to są właśnie trzy kluczowe kwestie.
Sam bezwarunkowy dochód podstawowy nie pomoże nam stawić czoła wyzwaniom, przed którymi stoimy, w szczególności rosnącego prekariatu. Jednak bez wprowadzenia BDP nie widzę żadnej możliwości rozwiązania problemu nierówności. Nie widzę żadnej możliwości ograniczenia braku poczucia bezpieczeństwa, którego doświadczają codziennie miliony ludzi. I co najważniejsze nie widzę możliwości powstrzymania wzrostu prekariatu – bezbronnej klasy społecznej, wciąż pozbawianej kolejnych praw i spychanej na pozycje – jak ja to nazywam – suplikanta, w której o każdą drobną rzecz musi niemal błagać zamiast mieć odpowiednie prawa.
Bezwarunkowy dochód podstawowy należy zatem postrzegać jako sposób budowy nowego systemu dystrybucji dochodów, który odpowiada realiom Polski, Wielkiej Brytanii czy też innych państw w XXI wieku. W kontekście sytuacji, w której średnie płace przestają rosnąć. W Europie stoimy bowiem w obliczu zjawiska, gdzie długoterminowe obniżanie się lub stagnacja płac realnych stała się rzeczywistością, z którą musimy za rzeczywistość uznać. I dlatego też albo zaakceptujemy fakt, iż coraz więcej osób będzie należało do prekariatu i żyło bez poczucia bezpieczeństwa, doświadczało stresu i innych problemów społecznych, albo znajdziemy sposób by zapewnić tym ludziom podstawowe poczucie bezpieczeństwa.
Myślę, że to odpowiedź na Pana pytanie. BDP nie jest ani panaceum, ani magiczną różdżką. Jest jednak ważną częścią nowej strategii politycznej, nową formą możliwej do zrealizowania utopii, realistycznym, progresywnym programem, który może pomóc zjednoczyć społeczeństwo. Waszym czytelnikom i wszystkim innym ludziom chciałbym natomiast powiedzieć: otwórzcie swoje umysły na nowe sposoby reagowania na kryzys, którego obecnie doświadczamy. Ponieważ stare strategie nie działały i działać nie będą. Taka jest rzeczywistość.
czytaj całość na stronach Liberte!