11 listopada

11 listopada to dzień szczególny dla każdego Polaka, dzień, w którym świętujemy odzyskanie niepodległości. Dzień, w którym Polska znowu zaczęła funkcjonować, jako niepodległy kraj. I niby na tym mógłbym poprzestać, ciesząc się z tego, że po 123 latach Polska powróciła na mapy świata. Jednak ten dzień ma w sobie również nutę goryczy. Część osób uważa, że nie mam prawa czuć się Polakiem, bo nie głosuję na prawą stronę sceny politycznej. Przez jednego znajomego zostałem nazwany „żydkiem”, bo nie zagłosowałem w wyborach na jednego z kandydatów. Nie chodziło mu pewnie o narodowość, ale chęć naznaczenia, wskazania, że jeśli Polak, to prawicowiec. Co i rusz politycy z prawej strony próbują pokazać, że Ci co nie głosują na nich to „zdradzieckie mordy”, „element animalny”, lub „nie-Polacy”. A ja nie mogę sobie na to pozwolić. Od 7 roku życia tańczyłem w zespole tańca ludowego, gdzie jeżdżąc po świecie promowaliśmy polską kulturę, zwyczaje, obyczaje, piękno stroju. 20 lat uczyłem młodzież poszanowania do polskich tradycji, umiłowania, tego co polskie, przy szacunku i tolerancji tego co obce, może mniej zrozumiałe. Uczyłem jak to ongiś bywało. Kultywowanie naszych tradycji, pokazywanie tego, co w Polsce piękne stało się dla mnie codziennością, pracując jako instruktor i choreograf Zespołu Tańca Ludowego Cybinka-Grodzisk. Jeśli ktoś jednak uznaje się, że jest lepszym Polakiem, tylko dlatego, że nosi koszulkę z orłem na klatce i głośno krzyczy „Polska dla Polaków”, to budzi się we mnie sprzeciw. Bo moja młodzież, która miała łzy w oczach, gdy wchodzili na scenę z flagą, jako reprezentanci zespołu, co więcej reprezentanci Polski na międzynarodowym festiwalu, robi dla naszego kraju o wiele więcej. To oni są wyznacznikiem polskości. Polska przez szereg lat była otwarta, tolerancyjna i potrafiła wyciągnąć rękę do obcych. Dlatego uważam, że „polskość” to poszanowanie, tego co nasze, przy jednoczesnym szacunku tego co inne. Nie musimy czegoś rozumieć, by to szanować.

Przestańmy ze sobą walczyć, szanujmy się i wspólnie twórzmy kraj naszych marzeń.