Kobiety na Igrzyskach Wolności 2020

Piliście już kawę, czy przyda się Wam coś na podniesienie ciśnienia? Gotowe / gotowi? To uwaga!
„Kobiety potrzebne są na igrzyskach tylko po to, by na stadionie roztaczał się miły zapach i by pocieszać przegranych” – tę opinię miał głosić inicjator nowożytnych olimpiad, baron Pierre de Coubertin. Choć w jego zamyśle Igrzyska miały być manifestacją wolności jednostki i potępieniem wszelkich form dyskryminacji twierdził, że udział pań w rywalizacji byłby „niepraktyczny, nieinteresujący i nieelegancki”. Był przy tym znacznie bardziej postępowy, niż jego antyczni poprzednicy: kobiety, które chciały obserwować igrzyska w starożytności, narażały się na karę śmierci. 
Jako pierwsze do udziału w rywalizacji olimpijskiej dopuszczono tenisistki i golfistki. W 1920 roku panie uzyskały zgodę na start w konkurencjach biegowych, jednak tylko na krótkich dystansach. Komitet Olimpijski orzekł bowiem, że biegając na odcinkach dłuższych niż osiemset metrów szybciej się starzeją. Na zmianę tej decyzji czekały czterdzieści lat. Na to, by móc rywalizować we wszystkich letnich konkurencjach: prawie wiek. 
My – kobiety – bo to do nas należy dzisiejszy newsletter, nie planujemy już ani czekać, ani przyjmować kar, ani pocieszać przegranych. I będziemy o tym rozmawiać na Igrzyskach Wolności z wybitnymi kobietami.
Na arenach Igrzysk pojawią się m.in. Helena Dalli, Komisarz UE ds. równości; Joanna Maycock, Sekretarz Generalna European Women’s Lobby; dziennikarka i pisarka Anna DziewitMeller, wielokrotnie nagradzana reporterka Justyna Kopińska, adwokatka Sylwia GrzegorczykAbram, aktywistka Margot, przedstawicielki Fundacji „Rodzić po ludzku” i Aborcyjnego Dream Teamu. W ramach międzynarodowego feministycznego POWER PANEL spotkają się polskie emigrantki z różnych stron Europy, angażujące się w obronę praw kobiet w kraju; dziennikarka Karolina Rogaska poruszy temat realiów pracy seksualnej w Polsce.
Czytaj więcej: Igrzyska Równości >>>