Kto płaci za związkowe przywileje?

Rozpoczynający się rok ma być kolejnym rokiem kryzysu i spowolnienia gospodarczego. Rząd zakłada, że polska gospodarka będzie rozwijać się w tempie 2,2 proc. PKB, inflacja wyniesie 2,7 proc. Nieznacznie ma też wzrosnąć zatrudnienie i płace, ale zdaniem większości ekspertów, są to prognozy optymistyczne.

Ekonomiści banku HSBC szacują prognozę wzrostu polskiego PKB w 2013 r. do 2 proc. Na tle europejskich gospodarek Polska wypada korzystnie i szykuje się kolejny rok, w którym możemy spodziewać się, że będzie jedną z najlepiej rozwijających się gospodarek w Unii Europejskiej. Nie będą to jednak wskaźniki, z których można być zadowolonym. Tym bardziej, że bezrobocie w najbliższych miesiącach będzie rosło. Jeżeli zrealizuje się pesymistyczny scenariusz i polską gospodarkę dotknie głębsza recesja – czego wielu ekonomistów niewyklucza – bezrobocie może dojść do 15 proc.
CO DUSI GOSPODARKĘ?

Zdaniem prof. Michała Wojciechowskiego, eksperta Centrum im. Adama Smitha, głównymi przyczynami spowalniania gospodarki i spadku bezrobocia jest wysokie opodatkowanie pracy oraz przywileje związków zawodowych. Podatki są zbyt wysokie, a zwłaszcza daniny obciążające pracę, czyli główny czynnik tworzenia nowych dóbr. Są też zbyt skomplikowane, co generuje koszty. Pobocznym problemem są nadmierne przywileje związkowe. Nie powinien istnieć żaden przymus w zakresie finansowania związków zawodowych. Obecne przywileje są tak naprawdę formą opodatkowania przedsiębiorców i konsumentów na rzecz związkowców – przekonuje profesor. Podobnego zdania są eksperci z Forum Obywatelskiego Rozwoju, którzy wspólnie ze Związkiem Przedsiębiorców i Pracodawców sporządzili raport pt. „Trzy nadmierne przywileje związków zawodowych w Polsce”.
ZA ETAT ZWIĄZKOWCA PŁACI PRACODAWCA

W dokumencie zwrócono uwagę na kłopoty firm, szczególnie państwowych, związane z kosztami generowanymi przez związki zawodowe. Ustawa o związkach zawodowych z 1991 r. gwarantuje m.in. związkowe etaty na koszt pracodawcy. Pracodawcy mają także obowiązek zapewnienia związkowcom pomieszczenia na terenie zakładu i zbierania składek związkowych. Te obciążenia podnoszą koszty funkcjonowania przedsiębiorstw i finalnie uderzają w konsumentów, nabywających przez to droższe produkty.

Z tych właśnie powodów Forum Obywatelskiego Rozwoju apeluje o zniesienie tych przywilejów. Pod lupą liberalnego think tanku znalazły się nieuzasadnione zdaniem FOR przepisy ustawy. Posłowie, obawiając się zastąpienia dominacji państwa dominacją pracodawców, wyposażyli związki zawodowe w liczne nadmierne przywileje – uważa Szymon Murek, ekspert FOR. Prowadzi to do często kuriozalnych sytuacji.

Etatowy pracownik przedsiębiorstwa, który przechodzi na etat związkowy, zatrudniony jest dokładnie na takich samych zasadach, na jakich pracował poprzednio i dostaje adekwatną pensję. Zostaje natomiast zwolniony ze swoich dotychczasowych obowiązków pracowniczych. I tak górnik, który do tej pory pracował w kopalni, stając się pełnoetatowym działaczem związkowym, zajmuje się działalnością wyłącznie społeczną, oczywiście na koszt dotychczasowego pracodawcy.
SIŁA W SEKTORZE PUBLICZNYM

Forum Obywatelskiego Rozwoju zwraca uwagę, że największe organizacje związkowe, które mają prawo do etatów na koszt pracodawcy, funkcjonują w sektoze publicznym m.in. w administracji, oświacie, nauce, służbie zdrowia oraz branżach charakteryzujących się dużym udziałem własności państwowej, np. w górnictwie.

Ustawa zobowiązuje pracodawcę do wygospodarowania pomieszczenia związkom, ale nie precyzuje, na jakich zasadach ma to się odbywać. W małych i średnich firmach związki zawodowe mogą korzystać z pomieszczeń i wyposażenia (komputery, telefony) za darmo, płacąc jedynie za zużyte media. Zakład pracy w ten sposób pośrednio finansuje działalność związku.

Dlaczego obowiązek potrącania składek związkowych z pensji pracowników jest uciążliwy dla pracodawców?
Bo w ten sposób pracodawca jest zobowiązany zajmować się działalnością organizacyjną związków, oczywiście na swój koszt i ryzyko. Właściciel firmy z własnej kieszeni musi zapłacić za dostosowania systemów księgowych, archiwizowanie i przetwarzanie danych oraz przelewy – wylicza Murek.

Związki zawodowe mają stać na straży interesów pracowników i działać na rzecz poprawy ich sytuacji ekonomicznej i społecznej. Nie może się to odbywać koszem przedsiębiorstw, w których funkcjonują. Analiza FOR-u pokazała zaledwie wycinek problemów, stwarzanych przez nadmierne przywileje związkowców, nie mniej jest ważnym głosem w dyskusji. Zwłaszcza w trudnym okresie spowolnienia gospodarczego.

Obowiązująca od ponad 20 lat ustawa o związkach zawodowych to w wielu punktach archaiczny dokument, wymagający nowelizacji. Tym bardziej, że za pozycję związków zawodowych, szczególnie w sektorze publicznym płacimy my sami w formie podatków.

czytaj więcej w Serwisie regionalnym Galicjusz