Nauka w oślej ławce – Liberté! numer XXXIX/październik2019

Ze wstępniaka Magdaleny Baran – warto poczytać nowy numer Liberte!
„Uprawiając naukę – pouczał lata temu Józef Tischner – uprawiamy wielostronny dialog z innymi ludźmi”. Zarówno ucząc się jak i nauczając wchodzimy zatem w relacje, tworzymy więzi, musimy być (obustronnie) nastawieni na przełamywanie schematów, odkrywanie nowych wątków, podążanie w nieznane za tym co fascynujące, zagadkowe, czasem trudne; musimy być gotowi na pęd lub powolny spacer ku temu, co niewiadome, a czasem nawet balansować nad przepaścią nieoczywistości czy wręcz absurdu, by… odkryć, zrozumieć, nauczyć się… W owym nauczaniu i uczeniu się istotna jest nie tylko sama wiedza, jej przekazanie czy odkrycie, bo choć sam proces jest nie do przecenienia, to bez owej relacji między nauczycielem/mistrzem a uczniem, między tym, kto odkrywa/przekazuje wiedzę, a tym, kto gotów jest ją przyjąć musi zaistnieć rodzaj porozumienia. Inaczej, jakkolwiek byśmy się starali, jakikolwiek byśmy przyjęli system, spora część owej „nauki” trafiać będzie w próżnię, albo napotka opór, nie do przełamania.