Życie na zasiłku: w których gminach mieszkańcy najwięcej łożą na pomoc społeczną?
Prezydent Nowej Soli, Wadim Tyszkiewicz opublikował na Facebooku zdjęcia zniszczonych mieszkań socjalnych w jego mieście. Internauci zareagowali żywiołowo. Część komentujących twierdziła, że wiele osób wygodnie żyje na koszt innych. Postanowiliśmy sprawdzić, czy to prawda.
„Na zdjęciach oddane do użytku 4 lata temu osiedle, pachnące świeżością i nowością. Kosztowało ono nas, podatników, 2,5 mln zł” – napisał prezydent Nowej Soli i opublikował zdjęcia zdemolowanych łazienek i gór śmieci w mieszkaniach. I zapytał: „Rodzi się więc pytanie: czy mieszkańcy, każdego dnia ciężko pracujący i płacący podatki, powinni w nieskończoność utrzymywać tych, którzy pracą nie chcą się zhańbić, a z korzystania z zasiłków zrobili sobie sposób na życie?”.
W 2013 r. z różnych form pomocy społecznej korzystało równo 3,2 mln Polaków, czyli jakieś 83 osoby na tysiąc. Warto jednak zaznaczyć, że ta liczba obejmuje także młode matki otrzymujące „becikowe” czy też niepełnosprawnych lub osoby w podeszłym wieku otrzymujące zasiłki pielęgnacyjne. Takie zasiłki kosztowały nas 1,7 mld złotych. Z kolei zasiłki rodzinne, czyli te najbardziej kontrowersyjne, wyniosły aż 4,3 mld zł.